GKS Orzeł Kawęczyn - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Kalendarium

16

04-2024

wtorek

17

04-2024

środa

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

Aktualności

Dramatyczny mecz w Wierzbinku!!!

  • autor: adminorzel1, 2015-06-04 20:44

Remisem 2-2 zakończył się dzisiejszy mecz Orła z Górnikiem Wierzbinek. Nasz zespół na początku drugiej połowy przegrywał 2-0.Przy tym wyniku nasz zawodnik po ostrym faulu bramkarza doznał złamania nogi. Niestety nie zrobiło to wrażenia na sędziach którzy puścili grę.Po półgodzinnej przerwie,przyjeździe karetki i odwiezieniu do szpitala naszego gracza Orzeł ruszył ostro do odrabiania strat. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Jakub Dudek, kilka chwil później bramkę wyrównującą strzelił Konrad Grzelak. W ostatnich minutach Orzeł mógł przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę jednak dwukrotnie słupek uratował rywali.

Skład:D.Tomczyk-W.Jasiak-Ł.Antczak-J.Galas-Z.Walaszczyk-R.Raszewski-P.Kurzawa-M.Lejman-G.Majda-J.Dudek-K.Grzelak

Rezerwowi:Ł.Górski,D.Gidelski,K.Przybylak,M.Bartosik,M.Purczyński


Zmiany:M.Bartosik=>R.Raszewski
              M.Purczyński=>Z.Walaszczyk

              D.Gidelski=>P.Kurzawa

 

Po spotkaniu w Wierzbinku powinny powstać dwie relacje pierwsza opisująca stronę sportową spotkania, druga zaś tragiczną pracę trójki sędziowskiej,oraz nieudolność organizatorów,a przede wszystkim straży pożarnej zabezpieczającej ten mecz.
 

Zacznijmy od strony sportowej,pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn była bardzo wyrównana.Zarówno piłkarze Orła jak i Górnika stworzyli sobie kilka groźnych akcji.W naszym zespole swoje okazje mieli J.Dudek,P.Kurzawa,oraz M.Lejman.Po przerwie piłkarze z Wierzbinka zaskoczyli nasz zespół przeprowadzając dwie szybkie akcje i nasza drużyna w ciągu 8 minut drugiej połowy stracił dwie bramki.Niestety w 53 minucie miało miejsce zdarzenie,które poruszyło wszystkich zawodników Orła.Nasz zawodnik wychodząc w sytuacji sam na sam i oddając strzał został brutalnie staranowany przez bramkarza gospodarzy w wyniku czego doznał złamania dwóch kości prawej nogi.Co ciekawe nie zrobiło to wrażenia na sędziach,którzy puścili grę nie kwapiąc się nawet zbytnio,aby ją przerwać.Podczas przerwy w grze trójka sędziowska totalnie się skompromitowała po pierwsze twierdząc,iż bramkarz rywali był pierwszy przy piłce,kiedy to wszyscy widzieli,że strzał na bramkę oddał nasz zawodnik,bramkarz Górnika obronił w taki sposób,że piłka zmierzała w światło bramki i gdyby nie jego brutalne wejście nasz zawodnik dobił by ten strzał do pustej bramki.Dopiero,gdy Panowie sędziowie zorientowali się, że musiało być inaczej niż im się wydawało stwierdzili,że nie mamy o co mieć pretensji bo to interweniował bramkarz a on ma inne zasady niż zawodnicy z pola.Panie sędzio liniowy Mateuszu Z. czy te inne zasady polegają na łamaniu nóg przeciwnikowi.Z tego co wiem sam jest pan bramkarzem i jeśli Pan tak interweniuje podczas swoich spotkań ligowych to nie chciałbym być w skórze rywali.Ale nie Pan był tutaj największym winowajcą,tylko Pana kolega "biegający" po linii z drugiej strony boiska,który był na wysokości całej tej sytuacji i wszystko widział,jednak co tam złamana noga zawodnika ważne,że podstawowe wynagrodzenia za mecz się zgadza.Dodatkowo w innej sytuacji nie widział,albo nie chciał widzieć ewidentnego chamskiego uderzenia w twarz naszego zawodnika przez obrońcę Górnika.Najbardziej całe zdarzenie poruszyło arbitra głównego i było widać,że chociaż on wykazał jakieś wyrazy współczucia.Niestety,jednak nie pokazał charakteru bo jeśli nie widział tej sytuacji to powinien pokazać czerwoną kartkę chociażby dla przestrogi innym zawodnikom,bo po przerwie i odwiezieniu naszego zawodnika do szpitala nadal nie brakowało ostrych wejść ze strony zawodników Wierzbinka.Nieporozumieniem okazał się również obserwator tego spotkania z ramienia KOZPN.Pan obserwator, który siedział na trybunach po drugiej stronie boisko dodajmy aby było ciekawiej pod słońce w czasie przerwy w grze spowodowanej kontuzją wbiegł na boisko zabierając trójkę sędziowską na bok i tłumaczył im całe zdarzenie,oraz sugerował jaką mają podjąć decyzję,przypomnijmy,że siedział po drugiej stronie boiska obserwując mecz pod słońce.Wiem,że opisując to zdarzenia nie wrócę zdrowia 17-letniego kolegi,jednak mam nadzieję,że jeśli Panowie sędziowie przeczytają ten tekst zastanowią się czy aby na pewno zrobili wszystko przed i po tej sytuacji aby chronić zdrowie zawodników, bo ostrych wejść nie brakowało w tym spotkaniu.Szkoda również,że bramkarz drużyny Górnika nie przeprosił naszego zawodnika.Miejmy nadzieję,że zrobi to chociażby za pośrednictwem naszego serwisu.
Nie popisali się również Panowie strażacy zabezpieczający spotkanie,proszeni o to by zadzwonili po pogotowie stwierdzili,że oni tylko pilnują i nie są od dzwonienia, generalnie używając wulgarnych słów kazali nam odejść.Oczywiście sprzętu medycznego Panowie też nie posiadali,a złamaną nogę chciali usztywnić 10 metrową drabiną strażacką.Słowa podziękowania należą się jedynie Pani z opieki medycznej która w miarę możliwości udzieliła pomocy i zaopiekowała się naszym graczem.

Po odjeździe karetki,arbiter wznowił mecz nasz zespół pobudzony całą tą sytuacją ruszył do odrabiania strat.Udało się zadanie wykonać najpierw bramkę kontaktową zdobył J.Dudek, a bramkę wyrównującą strzelił K.Grzelak.W ostatnich minutach mogło być 3-2,jednak dwukrotnie zawodników Górnika uratował słupek.

 

Rafał trzymaj się i wracaj do zdrowia cała drużyna jest z Tobą!!!

 


  • Komentarzy [31]
  • czytano: [784]
 

autor: ~Piłkarz Teleszyny 2015-06-06 01:50:19

avatar Chyba sędziowie którzy sędziują mecze z udziałem drużyny z Wierzbinka, są po ich stronie. Ja też zostałem sfaulowany przez bramkarza, "wchodził" dwoma wyprostowanymi nogami, zdążyłem jedynie poskoczyć nad nim i zostałem jedynie delikatnie zahaczony, oczywiście cała to sytuacja działa się w polu karnym, co ciekawe sędzia uznał że był spalony, gdzie każdy potwierdzał że wybiegałem za linie obrony po podaniu od swojego zawodnika. Moim zdaniem jeżeli sędzia uznał już, że byłem na pozycji spalonej, mógł pokazać przynajmniej żółtą kartkę bramkarzowi za takie wejście. Pozdro dla Rafała !!!


autor: ~masakra 2015-06-06 21:48:01

avatar malanow przegral w babiaku 5-2 to znaczy ze jesli nie zajebiscie sedziowie byla by jeszcze szansa na drugie miejsce Panowie nie zostawcie tak tego niech Ci pseudo sedziowie nie sedziuja juz zadnego meczu tylko znajda sobie inne hobby moze kolekcjonerstwo


autor: ~łaczy nas piłka 2015-06-06 22:43:05

avatar Nie da się ukryć że poziom sędziowania w najniższych ligach stoi na bardzo niskim poziomie, zdarza się że sędzia główny czasem potrafi wypełnić swoja funkcje prawidłowo to sędziowie liniowi potrafią tylko pokazać wyrzut z autu w odpowiednią stronę i to nie zawsze w prawidłową stronę, często są to młodzi sędziowie bojący się podjąc jakieś decyzji, chociaż i wiekowi tez mają z tym problem. Współczuje bardzo waszemu zawodnikowi bo wielka tragedia, piłka ma bawić i cieszyć. A nie robić z ludzi kaleków. Nie widziałem tej sytuacji więc cięzko mi się odnieś do niej. Jako kibic Wichru pamiętam zdarzenie w którym piłkarz Orła w ostrym wejściu spowodował złamanie kości jarzmowej zawodnikowi Wichru i sędzia też nie zagwizdał i puścił grę. Nie było zadnego faulu w tej sytuacji a co dopiero kartka


autor: ~łączy nas piłka 2015-06-06 22:56:30

avatar Nie chce tworzyć jakiś konfliktów na linii Wicher-Orzeł chodzi tylko o pokazanie że sędziowie nie chronią zawodników pozwalając na ostrą grę, swoją drogą nie wiem czy zawodnik Orła przeprosił zawodnika Wichru, jego koledzy mówili tylko że on poprostu tak ostro zawsze gra ( łamiąc innym kości???) jeśli przeprosił to szacun dla niego. Nie czepiał bym się strażaków oni zabezpieczaja mecz a w dzisiejszych czasach tel ma każdy więc kazdy moze zadzwonic na pogotowie za zdrowie odpowiada opieka medyczna którą zapewnia gospodarz. Jeszcze raz zycze waszemu zawodnikowi powrotu do zdrowia i życze wam i sobie aby zobaczyć kolejne derby powiatu na poziomie klasy okegowej. Pozdro wielkie


autor: ~Kibicka 2015-06-06 23:23:05

avatar Tak sedziowie troche mecze zawalaja, ale czy to wina Górnika ? Ogarnijcie troszke , z drugiej strony ktos kto stał 5 metrow od tej sytuacji a 25 metrow widzi chyba lepiej nie prawdaz ? Zreszta nie przezywajacie wypadki sie zdazaja , bylo minelo no i nie ma co teraz gdybac, zdrowka dla kolegi i tyle ! ;)


autor: ~kibol 2015-06-07 08:30:03

avatar prawda kazdy ma telefon ale grając na boisku chyba się nie ma go przy sobie a nawet kibice nie chcieli zadzwonic po pogotowie


autor: ~x 2015-06-07 08:33:12

avatar wina Górnika moze nie ale wina bramkarza Górnika przeczytajcie pierwszy komentarz i widac ze to nie pierwsze zagranie z jego strony


autor: ~x 2015-06-07 08:34:01

avatar i wcale to nie byli młodzi sedziowie zaczynajacy sedziowac tylko starzy wyjadacze


autor: ~xxx 2015-06-07 13:27:08

avatar Wina bramkarza Górnika ? Okulary powinny się przydać, bo bramkarz przy piłce był pierwszy, bo wasz zawodnik zbyt długą piłkę sobie wysunął i nie ma o czym mowić. Wiekszosci zawodnikow gdy widzi zagorzenie przeskakuje nad bramkarzem jak widac on tego nie zrobił bo zbyt bardzo zalezalo mu na strzale. ;)


autor: ~xxx 2015-06-07 13:31:57

avatar Po za tym jesli chodzi o dzowninie po pogotowi, kierownik Górnika Wierzbinek odrazu chciał dzownic, wiec bez spin ze nikt nie chcial dzownic.


autor: ~yyyy 2015-06-07 13:42:10

avatar dokładnie zawodnik orała za daleko wypuścił sobie piłkę i było widać że nie zdąży. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia waszego zawodnika.


autor: ~do piłkarza teleszyny 2015-06-07 13:50:08

avatar ty się tu udzielasz :D hahh po pierwsze był spalony a sędzia był za wami bo już wam karny gwizdał (już drugi w tym spotkaniu) nie zwracając uwagi na liniowego i mówicie że sędziowie są za nami


autor: ~xxx 2015-06-07 14:04:04

avatar Sedziowie też ludzie popełniają błedy.


autor: ~g 2015-06-07 22:01:00

avatar Przykra sytuacja, jestem pewien że zarówno koledzy poszkodowanego zawodnika Orła jak i przeciwnicy będą trzymać za niego kciuki by szybko wrócił do zdrowia. Takie rzeczy niestety się zdarzają a co do poziomu sędziowania w tej lidze to był i będzie słaby. Lepsi sędziowie już dawno gwiżdżą w wyższych ligach a tutaj pozostał szrot.


autor: ~gracz 2015-06-07 22:57:53

avatar W kwestii sędziów jest przecież ochrona zdrowia piłkarzy. Niestety sędzia okazał się totalną piz.. ( za przeproszeniem), o pracy bocznych w tym meczu nie wspominając, bo poniżej jakiegokolwiek poziomu. Sory, ale wejście wyprostowaną nogą podczas interwencji bramkarza nie może pozostawać bezkarne. Być może ta kontuzja zniweczyła przyszłe plany i marzenia tego chłopaka. Każdy z was by pisał tak samo gdyby Was to spotkało. Mimo wszystko wolałbym żeby sędzia pomylił się i niesłusznie dał czerwoną kartkę, niż w drugą stronę. W tej sytuacji ten pier...ny bramkarz nie ma żadnej kary. Czekamy na ciebie bramkarzu w Kawęczynie, w imię zasady oko za oko, ząb za ząb!!!


autor: ~zawodnik 2015-06-09 20:18:51

avatar Oj tak,czekamy za wami panowie z


autor: ~zawodnik 2015-06-09 20:21:48

avatar Wierzbinka*


autor: ~xxx 2015-06-09 21:40:07

avatar Bramkarz nie ma nic do tego, kazdy widzial po za wami jak bylo naprawde, ze t bramkarz byl o wiele wczesniej przy piłce, a jedyne co to mozecie sie w dupcie pocałowac. ;) Rozumiem ze bronice tez swojego zawodnika, ale zdazaja sie kontuzjee jak byl napalony na strza do bramki no to wybaczcie ;) Ps. przywalic to sie monza do was ze mieliscie 'pomoc medyczna' czy kogo kolwiek tam i jak kolwiek ten ktos był zapisany w kazdym badz razie był pod duzym wplywem alkoholu, wiec o czym my mowimy ;)


autor: ~xx 2015-06-09 22:32:32

avatar F


autor: ~Zawodnik 2015-06-09 22:57:22

avatar Do Szanownego Pana Administratora tej strony, który świetnie opisał mecz, sędziów i drużyne Górnika. Zapomniał Pan tylko o swojej drużynie. O zachowaniu waszego zawodnika czy kogoś tam z ławki co tylko wprowadzał haosi krzyczał. I najwyraźniej był on pod wpływem. Oraz zapomniał Pan napisać jak zawodnicy z ławki Kawęczyna, po faulu na zawodnikach z Wierzbinka krzyczeli "noga. z a nogę"


autor: ~Zawodnik 2015-06-09 23:26:54

avatar Którzy jak widać domagają się tego za pośrednictwem tej strony. Ogarnijcie trochę bo nikt nikomu, nie chciał łamać nogi. Stało się, wasze groźby zdrowia mu nie wrócą.


autor: ~do zawodnik 2015-06-10 10:10:10

avatar Ale cham mógłby chociaż przeprosić. Bramkarz stał sobie z boku jakby nic się nie stało, nie poczuł się ani przez chwilę winny. Dlatego żądamy rewanżu. Niech zobaczy jak się cierpi.


autor: ~x 2015-06-10 11:45:00

avatar pod wplywem ale trzezwiej myslal niz nie jeden


autor: ~Do Gracz 2015-06-10 13:30:58

avatar Takie rzeczy się zdarzają.. za pewne bramkarz nie chciał zrobić mu krzywdy. a jeśli chodzi o te pogróżki to nie ma sprawy czekajcie sobie tylko żebyście nie płakali jak któremuś z was złamie nogę :)


autor: ~postronny 2015-06-10 22:49:50

avatar Ludzie opanujcie się !!! Co z Was za sportowcy ? Takie teksty, że będziecie łamać nogi z zemsty ?!Dajcie sobie spokój z piłką, idźcie na wiejską potańcówę tam się po mordach powalicie, nogi komuś złamiecie i będziecie szczęśliwi.


autor: ~zawodnik ORŁA 2015-06-11 11:18:34

avatar Panowie nikt nie bedzie łamał nikomu nóg w ramach zemsty po prostu emocje jeszcze tkwią w zawodnikach bo każdemu jest szkoda Rafała


autor: ~postronny 2015-06-11 16:54:42

avatar Pewnie że szkoda młodego chłopaka, który na pewno się nacierpi !Ale nikt specjalnie nie chcę chyba komuś nogi łamać.Szkoda, że tak się stało ale się nie odstanie.Rafał, młody jesteś szybko się zregenerujesz !Głowa do góry i szybkiego powrotu do zdrowia...


autor: ~gracz 2015-06-13 20:46:13

avatar W niedzielę zagrajmy dla Rafała!


autor: ~chamstwo za chamstwo teleszyna 2015-06-13 22:28:21

avatar w niedziele przegrajciee dla siebie ! :)


autor: ~fan 2015-06-14 14:01:58

avatar Mam nadzieję że dzisiaj na koniec dobrej rundy dacie z siebie wszystko i dla nas kibiców wygracie, powodzenia :)


autor: ~Osiek Wielki 2015-08-02 17:31:39

avatar Przy całej sympatii dla Górnika coś w tym jest, że sędziowie dopuszczają do takiej brutalnej gry. My również mieliśmy podobny przypadek, Nasz 16-letni zawodnik leży uderzony bez piłki, Górnik zdobywa bramkę a sędzia z Lichenia nic nie widzi. Naprawdę macie fajnych piłkarzy, trenera, prezesa i nie potrzebujecie takiej pomocy. Druga sprawa to to, że poziom sędziowania Panów Sędziów staje się coraz gorszy, ale to klika i mafia i trudno cokolwiek zmienić. Kluby muszą się zjednoczyć i wywrzeć presję na tej organizacji. Każdy ma prawo do popełnienia błędów bo to ludzkie jednak głupotę i bezmyślność oraz tolerowanie chamstwa należy tępić. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę temu młodemu chłopakowi oraz pozdrawiam wszystkich piłkarzy Górnika oraz Orła.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Zegar

Ostatnie spotkanie

KP Zryw Dąbie 3:3 Orzeł Kawęczyn
2018-05-19, 17:00:00
     
oceny zawodników »

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 23
KP Zryw Dąbie 3:3 Orzeł Kawęczyn
Grom Malanów 3:4 MKS Dąbie
Górnik Kłodawa 5:2 GKS Osiek Łuczywno
Sparta Barłogi 1:2 Wicher Dobra
Baszta Przedecz 4:0 Nałęcz Babiak
Gks Osiek Wielki 0:0 Teleszyna Przykona

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 24
Orzeł Kawęczyn - Baszta Przedecz
MKS Dąbie - Gks Osiek Wielki
Teleszyna Przykona - KP Zryw Dąbie
Nałęcz Babiak - Sparta Barłogi
Wicher Dobra - Górnik Wierzbinek
GKS Osiek Łuczywno - Grom Malanów

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 73, wczoraj: 29
ogółem: 1 406 606

statystyki szczegółowe

Losowa galeria

Turniej Halowy[JM]
Ładowanie...

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Pogoda


Aby widget pogoda funkcjonował poprawnie, należy wypełnić dane w panelu administracyjnym.

Buttony