GKS Orzeł Kawęczyn - strona oficjalna

Od zakończenia rundy jesiennej minęło już trochę czasu, dlatego najwyższy czas na podsumowanie minionej rundy.Orzeł przystępował do tego tej rundy jako wielka niewiadoma.Wiele osób twierdziło nawet,że nasz zespół będzie jedynie walczył o utrzymanie.Poniekąd takie przypuszczenia nie były bezpodstawne, ponieważ latem zespół opuścił jeden z najlepszych zawodników czyli J.Dudek.Dodatkowo z powodu ciężkiej kontuzji z poprzedniego sezonu z gry wypadł R.Raszewski,który mimo młodego wieku był podstawowym zawodnikiem środka pola.Udało się natomiast zasilić zespół dwójką wyróżniających się graczy Teleszyny Przykona.Zarówno T.Kasierski jak i M.Chojnacki już od początku sezonu wywalczyli sobie miejsce w podstawowym składzie.
Nasz zespół rozpoczął sezon bardzo obiecująco.Na inaugurację Orzeł zremisował 1-1 z jednym z faworytów do awansu czyli Tulisią Tuliszków prezentując się przez większość spotkania nieco lepiej od gości z Tuliszkowa.W następnej kolejce nasza drużyna wybrała się do Babiaka i bez kilku kluczowych zawodników rozgromiła Nałęcz 5-1.Kiedy kilka dni po tym meczu Orzeł w Pucharze Polski wyeliminował mistrza "okręgówki" Kasztelanię Brudzew wydawało się,że drużyna jest na fali i jest w stanie wygrać z każdym.Niestety zostaliśmy szybko sprowadzeni na ziemię przegrywając w ciągu jednego tygodnia 0-5 z Wierzbinkiem i w PP z IV-ligowym Skp Słupca 0-6.Bolesne porażki spowodowały,że wielu kibiców odwróciło się,a na zespół spadła fala krytyki.Nasi zawodnicy podnieśli się jednak z tego kryzysu prezentując się bardzo solidnie w pozostałej części rundy kończąc ją wspaniałym zwycięstwem na boisku lidera z Turku.
Mimo kilku wpadek nasz zespół zgromadził na swoim koncie 21 punktów czyli o jeden więcej w porównaniu do rundy jesiennej zeszłego sezonu,a co najważniejsze zachował dystans dwóch punktów do lidera co sprawia,że wiosną Orzeł będzie w stawce drużyn walczących o awans.

W rozwinięciu statystyki rundy jesiennej