To był niezły weekend w wykonaniu drużyn Orła Kawęczyn. Najpierw w sobotę wysokie 3 miejsce na turnieju w Turku zajęli nasi orlicy. W niedzielne południe ważne zwycięstwo odnieśli nasi juniorzy, którzy pokonali Grom Malanów 5-3. Aby weekend zaliczyć do w pełni udanych zabrakło pięciu minut pojedynku naszych seniorów. To właśnie 5 minut przed końcem meczu goście z Kłodawy wyrównali wynik meczu, który zakończył się rezultatem 1-1.
Orzeł Kawęczyn[JM] 5-3 Grom Malanów[JM]
bramki dla Orła: Sebastian Olek x3, Krystian Rzepka, Konrad Antczak
Skład; M.Filipiak-Ł.Łukaszewski-K.Ambroziak-J.Czelusta-A.Maciejewski-B.Przybyła-
K.Gawron(Kapitan)-S.Olek-K.Rzepka-K.Antczak-P.Janiak
Zmiany: J.Dulas=>K.Gawron
Ł.Marcinkowski=>B.Przybyła
Sz.Urbaniak=>S.Olek
K.Janiak=>P.Janiak
ponadto w kadrze: W.Bronszewski, K.Błazik
Młodzi zawodnicy Orła po zwycięstwie w Koninie i porażce w Kole chcieli w pierwszym meczu na własnym boisku zdobyć cenne 3 punkty. Tym bardziej, że rywalem był rywal zza miedzy czyli Grom Malanów. W przedsezonowych sparingach nasz zespół mierzył się dwukrotnie z drużyną z Malanowa raz przegrał, a raz zremisował, dlatego też chęć zwycięstwa była jeszcze większa. Nasi gracze zagrali bardzo ambitnie i walecznie. Mimo, iż dwukrotnie przegrywali potrafili wyrównać a w końcówce meczu przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bez apelacyjnym zawodnikiem meczu został S.Olek, który skompletował hatt-tricka. Po 3 kolejkach podopieczni K.Grzelaka z 6 punktami i bilansem bramek 11-6 zajmują 2 miejsce w tabeli okręgowej ligi juniora młodszego.
Orzeł Kawęczyn 1-1 Górnik Kłodawa
bramka dla Orła: Norbert Pantachowicz
skład: M.Janik-J.Galas-W.Jasiak-M.Chojnacki-P.Przybylak-Ł.Antczak-K.Grzelak-
P.Kurzawa-T.Janaszczyk-G.Majda-N.Pantachowicz
zmiany: M.Lejman=>Ł.Antczak
K.Perliński=>P.Kurzawa
M.Skurka=>P.Przybylak
ponadto w kadrze: D.Szczeciński, M.Szymański
Seniorzy Orła Kawęczyn po dwóch wyjazdowych zwycięstwach mierzyli się na własnym boisku ze spadkowiczem z klasy okręgowej Górnikiem Kłodawa. Już przed meczem było wiadomo, że Górnik to solidny zespół i przed Orłem ciężkie zadanie. Pierwsze 15 minut nic na to jednak nie wskazywało Orzeł grał znakomicie stwarzając kilka okazji, a zawodnicy z Kłodawy tylko się bronili. W 15 minucie było 1-0. Na środku boiska sfaulowany został jeden z naszych zawodników. Szybko akcję rozpoczął K.Grzelak podając do G.Majdy, a ten do N.Pantachowicza, który pokonał bramkarza gości. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy choć i już pod koniec zawodnicy z Kłodawy podkręcili tempo. Po przerwie Górnik ruszył mocno do przodu co stworzyło okazję do kontrataku i to Orzeł miał lepsze okazje. W 50 minucie wydawało się, że musi być 2-0, świetną okazję miał G.Majda który minął już bramkarza niestety jego strzał do pustej bramki w ostatnim momencie wybił obrońca Kłodawy. Swoją okazję miał również J.Galas, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Orzeł do końca spotkania skupił się już na utrzymaniu wyniku i grze w obronie. Niestety nie udało się dowieźć wyniku do 90 minuty. Pięć minut przed końcem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie głową uderzył zawodnik Górnika i mieliśmy 1-1. Taki wynik utrzymał się do końca i nasz zespół musi się zadowolić 1 punktem.
źródło zdjęcia: turek.net.pl