To była szczęśliwa sobota dla drużyn Orła Kawęczyn. Najpierw w południe na stadionie w Tokarach juniorzy młodsi pokonali zespół Kosyniera Sokołowo 3-1, a później seniorzy wygrali w Łuczywnie 4-0.
Juniorzy Młodsi:
Po remisie w Malanowie młodzi piłkarze Orła Kawęczyn podejmowali u siebie drużynę Kosyniera Sokołowo. Nasi zawodnicy patrząc na tabelę byli faworytem tego spotkania, jednak podeszli do spotkania bardzo zmotywowani i nie zlekceważyli przeciwnika. Wynik otworzył Krystian Rzepka, który wykorzystał świetne podanie Łukasza Łukaszewskiego. Bramka na 2-0 również była autorstwa Krystiana, który tym razem wykorzystał podanie Szymona Urbaniaka, który już leżąc na murawie zdołał wyłożyć piłkę do strzału naszemu zawodnikowi. Po przerwie Orzeł kontrował grę, a bramkę na 3-0 zdobył Szymon Maciaszczyk po akcji Jakuba Dulasa. W doliczonym czasie gry goście szczęśliwie zdołali zdobyć bramkę po strzale z dystansu i rykoszecie po, którym szans na skuteczną interwencję nie miał nasz bramkarz Wiktor Bronszewski. Dzisiejszym meczem nasi zawodnicy ustanowili passę 5 spotkań bez porażki. Ostatni mecz ligowy nasi młodzi gracze przegrali 29 października 2016(0-3 w Sompolnie). Po tej kolejce spotkań podopieczni Konrada Grzelaka są jedynym niepokonanym zespołem w lidze. Oby passa trwała jak najdłużej.
Skład:M.Filipiak-K.Ambroziak-A.Maciejewski-J.Dulas-J.Czelusta-Ł.Łukaszewski-Sz.Maciaszczyk-Ł.Marcinkowski-K.Rzepka-K.Antczak-Sz.Urbaniak
Na boisku pojawili się również: S.Olek, B.Łuczak, K.Gawron, B.Przybyła, W.Bronszewski, P.Rusek
Seniorzy:
Seniorzy Orła Kawęczyn po dwóch poprzednich spotkaniach wygranych 4-0, chcieli dziś za wszelką cenę podtrzymać, udaną passę. Sztuka ta udała się i nasz zespół wygrał trzeci mecz z rzędu w stosunku 4-0. Wbrew wynikowi nasz zespół miał dziś dość trudną przeprawę na boisku w Łuczywnie. Gospodarze postawili trudne warunki, grając bardzo ostro czasem na granicy brutalności. Nasz zespół nie dał się jednak złamać szczególnie środkowi pomocnicy, którzy byli dziś zatrzymywani chyba rekordową liczbą fauli. Orzeł miał przewagę, jednak długo utrzymywał się wynik 0-0. W 60 minucie worek z bramkami się rozwiązał. Rzut wolny z bardzo dużej odległości dał nam prowadzenie. Piłkę na bramkę uderzył J.Galas, bramkarz gospodarzy popełnił fatalny błąd i mieliśmy 1-0. Bramka na 2-0 była z cyklu "stadiony świata" kapitalnym strzałem z powietrza w samo okienko bramki popisał się K.Perliński i mieliśmy 2-0. Na 3-0 podwyższył G.Majda wykorzystując doskonałe dośrodkowanie M.Szymańskiego. Wynik ustalił T.Kasierski, który otrzymał znakomite podanie od G.Majdy. Wynik mógł być jeszcze wyższy ale nasi gracze zmarnowali kilka doskonałych okazji. Był to trzeci z rzędu mecz Orła wygrany 4-0, a zarazem 6 wygrana w 8 wiosennych meczach.
Skład:M.Janik-R.Raszewski-J.Galas-P.Przybylak-K.Perliński-M.Szymański-K.Grzelak-Ł.Antczak(Antas)-G.Majda-P.Kurzawa-T.Kasierski
na boisku pojawili się również: D.Gidelski, P.Witkowski, K.Jańczak